poniedziałek, 4 lutego 2019

Vegar Poznań

Ostatnio wybrałam się na szamke do nowootwartego w Poznaniu Vegara, czyli wegańskiego kebaba.

Szczerze rzadko zdarza mi się jeść sojowe przetwory przypominające mięso, ponieważ po prostu nie lubię smaku mięsa i bałam się, że tym razem nie zjem za dużo. Myliłam się. Mięsko było idealnie przypieczone i swoim smakiem nie przypominało mięsa i jednocześnie współgrało z resztą składników kebaba. Jednym z nich, którego nie byłam pewna, czy będzie dobrym połączeniem z resztą warzyw była kiszona kapusta. Okazała się strzałem w dziesiątkę. Nigdy nie jadłam tak idealnie wywarzonego w smaku kebaba. O jego wielkości również należy wspomnieć, ponieważ był naprawdę spory, a cena wcale nie była zagórowana tak jak to bywa w przypadku niemal każdego wegejedzonka.



Na tą ucztę poszłam z mięsożerną znajomą, która po takiej wyżerce postanowiła ograniczać mięsa, skoro można tak dobrze zjeść bez niego.

Naprawdę godna uwagi restauracja dla każdego weganina, wegetarianina i jak widać mięsożerców i bardzo cieszę się, że powstała właśnie w Poznaniu niedaleko mojej szkoły. Życzę powodzenia na wegerynku.