niedziela, 12 sierpnia 2018

Marsz równości Poznań 2018


Witam was serdecznie.
Wczorajszy dzień był dniem, który zapamiętam na długo. Wzięłam udział w poznańskim marszu równości. Towarzyszyła mi przy tym cały dzień moja koleżanka Klaudia. Pozdrowionko Tsuna.



W tym roku impreza odbywała się w innym miejscu niż poprzednia (link do postu o zeszłorocznej paradzie), a mianowicie w Kontener Art nad Wartą. Imprezę rozpoczynał piknik, podczas którego można było zjeść coś smacznego, wypić piwo, kupić tęczowe gadżety, posłuchać śpiewanych przez różne osoby piosenki i często poruszające przemówienia.

  





Część pad marszowa rozpoczęła się o godzinie 14:00 i trwała bardzo długo i prowadziła przez najróżniejsze kąty poznańskiego centrum. Niestety pogoda chwilami nie rozpieszczała nas. Bywały minuty, w których niemal lał deszcz. Mimo to nikt nie tracił energii. Nadal śpiewaliśmy i tańczyliśmy na ulicach Poznania. Naprawdę cudownie jest spędzić czas z tak pozytywnymi ludźmi i spotykać na ulicach osoby, które chcą się do nas dołączyć lub przyjaźnie machają z okien. Cudowne jest też to, że w przyjazny i radosny sposób możemy przekazać coś naszemu otoczeniu. Przekazać, że nie jesteśmy inni. Jesteśmy tacy jak wszyscy, a orientacja nie ma wpływu na to, jakimi jesteśmy ludźmi. Oczekujemy tylko akceptacji, by nie bać się, powiedzieć po prostu „kocham” i nie spotkać się z odrzuceniem rodziców, nauczycieli, pracodawców i znajomych.









Miłość jest miłością, a każdy ma prawo kochać i być kochanym.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz