sobota, 15 lipca 2017

Związki przez internet, czyli fenomen XXI




Związek przez internet rozumiem jako relację dwóch osób, którzy poznali się w internecie i nie widząc się nigdy w życiu, podjęli decyzję o bliższej relacji niż koleżeństwo lub zwykłe pisanie; i nigdy w życiu nie widzieli się na żywo, „będąc" ze sobą miesiącami lub nawet latami. (Nie mylić ze związkami na odległość).
Osobiście nie rozumiem jak można, być w takiej relacji i jestem zdania, że nie da się pokochać nikogo, nie widząc się z nim twarzą w twarz nawet razu. Poza tym związek potrzebuje czułości i rozkwitu; przytulania, wspólnych wyjść i patrzenia sobie w oczy. Trzeba czuć bliskość drugiej osoby, lecz jest to moje skromne zdanie.

Próbując zrozumieć ten fenomen XXI wieku, pytałam przypadkowych ludzi w internecie na różnych czatach O to, czy byli w takim związku i jak nie, czy mogliby być.

Nie trudno było znaleźć osobę, która jest, była w takiej relacji. Można więc obliczyć, że co drugi nastolatek decyduje się na taki rodzaj związku.
Próbowałam też znaleźć zależność w tym wszystkim. Niestety nie znalazłam nic konkretnego. Wiek nie ma tu nic do znaczenia. Bywało różnie między 14-22 lata. Najczęstszą przyczyną pojęcia się decyzji o związku przez Internet jest odległość. Osoba, w której się zakochali mieszka zbyt daleko itp. A czy to była prawdziwa miłość? Zapytani odpowiadali, że nadal mogą powiedzieć, że byli zakochani i to była prawdziwa miłość, a niektórzy gotów byli podjąć kolejny raz taki związek w internecie. Owszem odpowiadali, że brakowało im tego ciepła i spotkań, ale mimo to nadal w tym trwali i nie były to krótkie, przelotne związki. Trwały nawet po 1,5 roku lub kilka miesięcy. Rzadko kiedy można spotkać długie związki w prawdziwym życiu, a okazuje się, że w Internecie jest ich mnóstwo.
Co może kierować takimi osobami? Może samotność i strach przed prawdziwą relacją. Może takie osoby są zbyt nieśmiałe, ale według mnie nic nie jest nawet wtedy przeszkodą, by nawiązać zdrową, prawdziwą relację. Może to po prostu chęć posiadania? Trudno stwierdzić.

Osoby niebędące i niechcące nigdy być w związku przez Internet na pytanie " dlaczego? " Odpowiadały, że to dziecinne i niedojrzałe lub, że bez widywania się to nie ma sensu. Ja w jakimś stopniu też tak uważam. Naprawdę jestem zdania, że nie można zakochać się przez internet, nie widząc nigdy na oczy drugiej osoby. Owszem można poznać kogoś w internecie i spotkać się na randkę i po spotkaniu lub po kilku podjąć decyzję o rozwoju sytuacji i przejść "na wyższy poziom".To dla mnie jest w 100% normalne I na miejscu, ale tak bez spotkania? Nie widząc nigdy kogoś na żywo, powiedzieć kocham Cię? Tęsknię? Nie umiem sobie siebie wyobrazić w taki sposób.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz