czwartek, 3 maja 2018

Jak spędzam majówkę?

Jak do tej pory moja majówka składała się niemal z samych podróży i przebywania poza domem.
Tradycyjnie majówkę rozpoczęłam w domu z rodziną przy grillu i wspominając o tym, wpadłam na pomysł przygotowania postu z przepisami na wegetariańskiego i wegańskiego grilla. Piszcie w komentarzach czy podoba wam się pomysł takiego postu.

Wyjechałam również na małą rodzinną wycieczkę do domku letniskowego mojej cioci w Mierzynie pod Międzychodem. Byłam tam nie pierwszy raz i jak zawsze z chęcią pojechałam. Okolica jest bardzo cicha i spokojna mimo licznych ośrodków wypoczynkowych, knajpek i ilości ludzi przyjeżdżających na urlop. Las, w którym spędziłam kilka poprzednich dni, jest bardzo czysty tak jak jezioro i plaża znajdujące się u podnóża. Oczywiście na kąpiele jest jeszcze za wcześnie, mimo to spacerowanie po pomoście samo w sobie sprawiało mi przyjemność.

Po powrocie z Mierzyna spotkałam się z moimi przyjaciółkami na zorganizowanym przez jedną z nas ognisku. Rzadko spotykamy się wszystkie razem. Jest nas aż pięć, więc trudno ustalić dogodny dla wszystkich termin, dlatego tak bardzo cieszą mnie te nasze spotkania. Jest bardzo zabawnie i potem wspominamy wszystko przez długi długi czas.

1 komentarz:

  1. Wypoczynek nad wodą w nieco leśnym klimacie jak dla mnie jest najcudowniejszy :)
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń